Fajnie na swoim :)
No i przeleciały nam już trzy lata na swoim :)
Żeby was nie zanudzić to na koniec wstawię jakieś zdjęcia może ktoś przeczyta do końca :)
"Dom to skarbonka bez dna" tak wszyscy mówią, no i może coś w tym jest ale chyba ten rok wszystkim pokazał że mieć swój dom to jednak jest bezcenna sprawa. U nas na osiedlu dzieciaki miały beztroskie wakacje nie martwiliśmy się maseczkami i innymi pierdołami (tak jak by to było poza nami).
Tak do domu cały czas coś dokładamy to np. doczekaliśmy się zmiękczacza wody który rozwiązał nasze problemy z matowymi płytkami. Wcześniej nie mogliśmy na nie patrzeć i już myśleliśmy o ich wymianie, po zainstalowaniu tego urządzenia nasz problem sam się rozwiązał. Na płytkach nie pozostają żadne plamy wystarczy raz w tygodniu przy sprzątaniu przetrzeć wilgotną szmatką i po temacie.
Kolejnym fajnym urządzeniem bez którego nie wiem jak wcześniej funkcjonowaliśmy to odkurzacz samojezdny. Nie będę reklamował żadnej marki , niech każdy wyrobi sobie sam zdanie.
U nas zagościł odkurzacz z mopem, nie możemy oczekiwać od niego, że on umyje nam podłogi ale na pewno jak umyjemy ręcznie raz na dwa tygodnie to on co drugi trzeci dzień je odświeży i będzie błysk.
Jeżeli chodzi o użytkowanie ENDO, to jak wcześniej już pisałem powiększył bym jadalnie a poza tym układ jest ok.
Koszty użytkowania domu można spokojnie porównywać z mieszkaniem w bloku:
-koszt gazu na rok to ok 1750zł (ciepła woda użytkowa, kuchenka gazowa,ogrzewanie)
-koszt wody wygląda podobnie jak gaz - duży ogród niestety kosztuje, poza sezonem letnim mamy rachunki ok 100zł /miesiące
-koszt ścieków ok. 300zł/rok (oczyszczalnia przydomowa)
-koszt prądu - no tu niestety muszę coś zmienić bo przed pandemią miałem ok 250zł/2miesiące ale teraz to już kolejny rachunek ok 400zł . Wcześniej w domu byliśmy po pracy i szkole, teraz szkoła jest w domu tak więc to głównie nasza młodzież nabija.
OGRODNIK- dokształciłem się i porzuciłem już " budowlankę domową" i zostałem ogrodnikiem :). Od wiosny do jesieni większość wolnego czasu staram się poświęcać na ogród co sprawia mi ogromną przyjemność ( taki rodzaj sportu :)). Ogród uczy cierpliwości oj bardzo, no chyba że ktoś ma dużo kasy i kupuje duże rośliny- my kupujemy młode sadzonki i cieszymy się z każdych zmian jakie zachodzą.
No i to chyba na tyle ...., wracam do pracy